Zostajesz zatrzymany do rutynowej kontroli policyjnej. Twoje imię i nazwisko oraz numer Pesel wysłano do centralnej bazy danych. Za chwilę już leżysz na masce swojego samochodu, z rękami uwięzionymi w kajdankach za plecami. I nie jesteś w stanie wytłumaczyć, że informacje o Twoich rzekomych przestępstwach nie dotyczą Ciebie. Ktoś ukradł Twoją tożsamość i na Twoje konto kradł, oszukiwał, naciągał skarb państwa na znaczne kwoty nienależnego zwrotu podatków itp. itd. Policjanci robią swoje. Ty ponownie przeżywasz koszmar. To nie pierwszy raz.
To nie przelewki
Brzmi nieprawdopodobnie? Jakiś żart? A może coś jak jedna z tych spraw z programu „Państwo w Państwie”? Według statystyk Biura Informacji Kredytowej (BIK-u) w Polsce może dochodzić każdego roku od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy przypadków przejęcia cudzej tożsamości, mających na celu wyłudzenie kredytu lub zawarcia sfałszowanej umowy. Tylko w pierwszym kwartale 2020 przestępcy próbowali wyłudzić – posługując się cudzą tożsamością – ponad 62 miliony złotych. „Rzeczpospolita” pod koniec 2019 podawała, że ponad jedna piąta Polaków była ofiarą kradzieży tożsamości.
Problemem jest nie tylko zagubienie lub kradzież dowodu osobistego. Coraz częściej przestępcy przejmują także skany dokumentów, co umożliwia im posługiwanie się danymi ofiary w sieci. Według danych CERT Polska rośnie także popularność przejmowania danych i kont na portalach społecznościowych, przez które często logujemy się do innych usług. Przejęcie konta może być prostą drogą do podszywania się pod ofiarę i dokonywania kolejnych przestępstw – takich jak wyłudzenia czy oszustwa.
Jak Cię okradają?
Są dwa podstawowe rodzaje kradzieży tożsamości. Pierwszy polega na wykorzystaniu skradzionych danych osobowych do otwarcia nowego konta, np. w celu otrzymania karty kredytowej lub pożyczki. Przestępcy mogą też zawrzeć umowy sprzedaży samochodu, umowy z dostawcą usług komórkowych, czy też dokonać zakup ratalny mebli, rowerów, komputerów, sprzętu AGD itp. Drugi rodzaj to wykorzystanie danych osobowych do uzyskania dostępu do kont bankowych ofiary.
Możliwe jest również, że skradzione dane, w tym wizerunek, służą do założenia kont na portalach społecznościowych po to, aby wyrażać obraźliwe opinie i promować nielegalne idee lub psuć reputację ofiary.
Jak ustrzec się przed oszustwami oraz wyłudzeniami?
Warto rozważyć kilka kroków:
- unieważnienie dowodu osobistego i wyrobienie nowego, teraz już także w wersji e-dowodu (konieczna wizyta w pobliskim urzędzie miasta/gminy lub posiadanie profilu zaufanego, aby złożyć wniosek przez internet; za darmo; czas oczekiwania – do 30 dni)
- zastrzeżenie starego dowodu w dowolnym banku, aby zablokować próby wzięcia kredytu w bankach i SKOK-ach (za darmo)
- zgłoszenie na policję podejrzenia kradzieży dokumentów (dowód osobisty zostanie unieważniony z dniem zgłoszenia)
- zastrzeżenie PESEL na stronie BezpiecznyPesel.pl, aby uniemożliwić branie pożyczek i kredytów w największych firmach pożyczkowych, takich jak: Provident, Lendon, Wonga, Bocian (za darmo)
Na stronie obywatel.gov.pl można sprawdzić czy nasz dowód osobisty jest już unieważniony lub zawieszony (niezbędne jest posiadanie profilu zaufanego). Przy okazji, to właśnie miejsce, w którym można upewnić się, czy inna osoba nie posługuje się unieważnionym lub zawieszonym dokumentem.
Aby zminimalizować ryzyko przejęcia obecnych rachunków bankowych, należy rozważyć zmianę numeru telefonu podpiętego do swoich rachunków bankowych. Utrudni to działanie tym, którzy chcieliby wyrobić duplikat karty SIM w celu przejęcia kontroli nad rachunkiem w banku. To dotyczy również innych usług, w których wykorzystywane jest uwierzytelnienie za pomocą telefonu.
Gdzie sprawdzić, czy już użyto nasze dane?
Aby sprawdzić, czy nie mamy zobowiązań, o których nie wiemy, można skorzystać z raportu w BIK (jednorazowo 39 zł, wystarczy założyć zdalnie konto w portalu Biura). Można też raz na pół roku wnioskować o kopię danych, w ramach uprawnień wynikających z RODO, i wtedy informacje są udzielane bezpłatnie. Dodatkowo do wykupienia jest usługa Alert BIK (24 zł za roczną ochronę). Biuro prześle SMS i e-mail, gdy pojawią się informacje o próbie uzyskania kredytu z wykorzystaniem skradzionych danych. BIK oferuje również inne usługi i ich pakiety, z których skorzystania można rozważyć.
Raz na pół roku można bezpłatnie pobrać raporty kredytowe z biur informacji gospodarczej (BIG, ERIF, KRD, KBIG). Informacje tego typu pozyskiwane częściej są odpłatne. Cel tego działania jest taki sam, jak w przypadku zapytań do BIK. Wnioski o raporty można składać poprzez internet.
Po kilku tygodniach od informacji o kradzieży danych warto sprawdzić, czy ktoś nie założył rachunku wykorzystując nasze dane. Konieczne jest złożenie wniosku do Centralnej Informacji o Rachunkach Bankowych. Można to zrobić w dowolnym banku lub SKOK-u (niektóre instytucje się do tego nie przyznają), przy czym jest to usługa płatna (opłaty różnią się w zależności od banku – np. 5 zł w Nest Banku, 25 zł w PKO).
Co zrobić, gdy ktoś wziął pożyczkę lub kupił usługę posługując się skradzionymi danymi?
Podejrzenie popełnienia przestępstwa z wykorzystaniem skradzionej tożsamości należy zgłosić na policję. Należy też zawiadomić o takim zdarzeniu podmiot, u którego posłużono się danymi (bank, firmę pożyczkową, sklep, operatora telefonii komórkowej).
Koniecznie trzeba gromadzić wszystkie dowody wykonanych zgłoszeń. Będzie to pomocne w postępowaniu przed sądem, zwłaszcza w sprawach dotyczących szkód majątkowych. Należy spodziewać się dochodzenia swoich praw zarówno w ramach postępowania cywilnego, jak i karnego.
Jak bronić się przed kradzieżą tożsamości?
Oto kilka prostych kroków, które możesz podjąć, aby zmniejszyć ryzyko oszustwa tożsamości:
- Ogranicz liczbę informacji, które udostępniasz o sobie w usługach i witrynach internetowych
- Używaj unikalnego silnego hasła do wszystkich swoich kont online i włącz uwierzytelnianie dwuskładnikowe jako dodatkową ochronę dla najważniejszych kont
- Dokładnie analizuj kierowane do Ciebie komunikaty zawarte np. w wiadomościach SMS lub e-mailach, by uniknąć np. ataku phishingowego
- Zastanów się nad uzyskaniem ubezpieczenia od kradzieżą tożsamości (w Polsce są dostępne nieliczne takie polisy, trzeba jednak dokładnie sprawdzić zakres ochrony ubezpieczeniowej, aby nie przepłacać)
Podsumowując, należy pamiętać, że uzyskanie informacji o kradzieży danych osobowych to sygnał do ciężkiej pracy z naszej strony. Nie ma spójnego systemu ochrony naszych praw. Podejmowanie działań zabezpieczających jest czasochłonne i może powodować powstawanie dodatkowych kosztów. Trudno liczyć na aktywną pomoc ze strony organów państwowych czy też podmiotów, z których wyciekły dane. W trakcie tych zmagań przyda się sporo